Przygody

Dawno temu, żył Lisi Demon. Miał on 9 ogonów. Jednym machnięciem ogona potrafił niszczyć góry i wywoływać tsunami. Do walki z Lisim Demonem, stanęli shinobi z pobliskiej osady
-Musimy go tu zatrzymać, dopóki Czwarty nie przybędzie!
-Nie pozwólcie mu zbliżyć się do wioski!
W wir walki włączył się także najsilniejszy ninja w wiosce. I stoczywszy z potworem zaciętą walkę na śmierć i życie, zginął, ratując mieszkańców osady. Ten ninja, okrzyknięty bohaterem osady, nazywany był Czwartym Hokage.

...

Przez miasto, biegł blondwłosy chłopiec, ok 12 letni. W ręce trzymał puszkę z farbą i śmiał się serdecznie.
-Hej Naruto! - zawołał jeden z biegnących za nim mężczyzn
-Coś ty narobił?! - zawołał drugi - Nie ujdzie ci to na sucho!
Dorośli biegali za nim, próbując go schwytać. Lecz na próżno. Chłopak był bowiem bardzo szybki. Pościg wszedł na dachy pobliskich budynków. Blondyn szybko zeskoczył nadal się śmiejąc.
-Zamknijcie się! - krzyknął - Nikt z was, żaden z was nie zrobiłby czegoś takiego! Ale ja zrobiłem! A wiecie dlaczego?! Bo jestem wspaniały!
W tle można było zobaczyć 4 wspaniałe skalne twarze, w tej chwili wymalowane farbą w różne wzory.

...

-Trzeci, mamy straszne wieści!
Do pokoju starca wbiegło dwóch ninja. Mężczyzna zajęty był malowaniem obrazu i paleniem swojej fajki.
-Co jest? - spojrzał na przybyszów - Czy Naruto znowu zrobił coś głupiego?
-Tak, wszystkie cztery pomniki Hokage... - zaczął pierwszy
-Wymalował je farbą! - dokończył drugi
Starzec westchnął i wypuścił dym z fajki.

...

Pościg trwał dalej
-Stój! - zawołali ninja biegnący za Naruto i pobiegli wgląd miasta
Tym czasem chłopiec schowany za płotem, opóścił swoją kryjówkę, podrapał się po głowie i zaśmiał
-Bułka z masłem - powiedział do siebie
-Hej Naruto! - krzyknął za nim pewien mężczyzna
Naruto, aż podskoczył ze strachu